Upały są szczególnie niebezpieczne dla dzieci. Gdy temperatura na zewnątrz oscyluje wokół 30°C, dom zaczyna się niemiłosiernie nagrzewać, a więc pokój naszej pociechy również, zwłaszcza jeśli ulokowany jest na poddaszu. Co zrobić, aby pomimo słonecznej, parnej aury, panował w nim przyjemny, a przede wszystkim zdrowy mikroklimat? Są na to skuteczne, a w dodatku ekologiczne sposoby!
Nadal działa program FAKRO, w ramach którego każdy we własnym domu lub mieszkaniu może bezpłatnie przetestować nowoczesne markizy do okien dachowych. Wystarczy zakupić promocyjny produkt w standardowym rozmiarze do 30 września br. i w ciągu 14 dni od zakupu zarejestrować się do programu. W przypadku braku zadowolenia, kupujący otrzyma zwrot pieniędzy.
Andżelika wie, że wypada lubić lato i nie cierpieć jesieni, ale i tak oddycha z ulgą za każdym razem, kiedy zaczyna się listopad – czytamy w utworze Dom Augusty, autorstwa jednej z najpopularniejszych szwedzkich pisarek, Majgull Axelsson. Czy można kochać i nienawidzić jednocześnie tę najbardziej słoneczną porę roku? Otóż, w wielu z nas wzbudza ona skrajne emocje. Marzymy o wakacjach, a jednocześnie narzekamy, że w domu jest nieznośnie gorąco. Są jednak skuteczne i ekologiczne sposoby na to, aby w naszym M panował komfortowy mikroklimat nawet podczas najbardziej upalnych dni.
Początek wiosny nie rozpieszczał nas co prawda słoneczną aurą, lecz już teraz dużymi krokami zbliża się lato, a wraz z nim upalne dni. Spragnieni słońca, z pewnością będziemy cieszyć się z jego obecności w naszych domach, lecz nadmiernie nagrzane, gorące pomieszczenia nie zapewnią komfortu domownikom, zwłaszcza korzystającym z użytkowego poddasza. Jak stworzyć zatem odpowiedni mikroklimat wnętrza? Przedstawiamy sprawdzone patenty!
Każdy z nas choć raz przyglądał się rysunkom dzieci, które przedstawiają domy. Wyglądają one podobnie – namalowany budynek składa się zazwyczaj z prostokąta, czyli fasady i trójkąta – dachu. Zawsze widoczne są na nim drzwi i duże okna, które zajmują znaczną część powierzchni ścian. Dlaczego? Bez nich trudno sobie wyobrazić współczesny obiekt mieszkalny. To dla nas już zupełna oczywistość, ale nie było tak przecież zawsze… Warto zatem docenić możliwości, jakie mamy obecnie w tym zakresie i zadbać o pięknie doświetlone wnętrza, wymieniając wysłużoną stolarkę okienną na nową, energooszczędną. Taka inwestycja ma wiele zalet. Dziś się o tym przekonamy!
Polacy chętnie adaptują poddasza w swoich domach na cele użytkowe. A przy realizacji takich inwestycji warto pomyśleć o odpowiednim doświetleniu wnętrz pod skosami. Paweł Kołbon, ekspert marki FAKRO, która jest Partnerem kampanii „WYMIANA STOLARKI + DOBRY MONTAŻ”, opowiedział nam, jakie rozwiązania sprawdzą się tu najlepiej i czym powinniśmy się kierować, aby dopasować je do charakterystyki danego wnętrza.
Niezbędne do życia, choć zupełnie niewidoczne – powietrze. W dobie pandemii koronawirusa doceniliśmy, jakim cudem jest możliwość swobodnego oddychania – dosłownie i w przenośni, ale… nie każdy oddech jest zdrowy, choć zaopatruje nas w tlen. Ludzkość mierzy się przecież z problemem ogromnego zanieczyszczenia atmosfery. Co zrobić na gruncie własnego M, aby ograniczyć zjawisko smogu, również globalnie. Wiele zdziałać w tym zakresie możemy, decydując się na termomodernizację starego domu.
Dopływ naturalnego światła i świeżego powietrza, doświetlenie pomieszczeń, widok na najbliższą okolicę – o zaletach płynących z użytkowania okien dachowych nie trzeba nikogo przekonywać. Z czasem każdy produkt wymaga jednak wymiany. Montaż nowoczesnej, energooszczędnej konstrukcji to skuteczna ochrona przed stratami ciepła zimą i zabezpieczenie przed nagrzewaniem pomieszczeń latem. Po czym zatem poznać, że przyszedł czas na zamianę wysłużonego okna dachowego na nowe?
